Jak przerobić terenówkę na off-road?
Samochody terenowe są przystosowane do znoszenia dużych obciążeń związanych z przemieszczaniem się poza utwardzonymi drogami. Mają one często ramę, która zapewnia sztywność całej struktury, a także są wyposażone w reduktor zwiększający uzyskiwany moment obrotowy, napęd przekazywany na obie osie czy zawieszenie o wydłużonym skoku. W większości przypadków cechy te okażą się jednak niewystarczające, jeżeli właściciel auta ma w planach poruszanie się w trudniejszym terenie. Entuzjaści jazdy po bezdrożach decydują się więc często na przeróbki terenówek. Przekonajmy się, na czym one polegają i sprawdźmy, jakich podzespołów najczęściej dotyczą.
Jakie parametry pojazdu mają znaczenie w jeździe terenowej?
Charakterystyki off-roadowego samochodu terenowego muszą być dopasowane do rodzaju przeszkód, jakie ma on pokonywać. Najważniejszymi parametrami będzie prześwit między podwoziem auta a nawierzchnią oraz kąt natarcia, czyli maksymalne nachylenie przeszkody, na którą samochód może wjechać przodem, jak również kąt zejścia, będący z kolei największym nachyleniem powierzchni, z jakiej wóz da radę może zjechać. Wśród istotnych cech znajdzie się ponadto kąt rampowy.
Co można wymienić w aucie, aby podnieść jego dzielność terenową?
Przygotowanie samochodu terenowego do off-roadu może obejmować różne poziomy ingerencji w jego konstrukcję. Najmniej rozbudowaną będzie tzw. body lift, czyli podniesienie nadwozia, które oferuje wprawdzie niewielką poprawę podstawowych parametrów, ale też nie zmienia właściwości trakcyjnych na zwykłej drodze. Większe możliwości oferuje lift zawieszenia. Może on objąć zastosowanie podkładek dystansowych pod sprężyny, a także wymianę sprężyn oraz amortyzatorów. Droższe, lecz również bardziej efektywne będzie zamontowanie innych drążków i wahaczy.